Pages

środa, 15 sierpnia 2012

Leniwe pomidory


Dziś chciałam powiedzieć kilka słów o moich wakacjach. W zasadzie miałam już wybrane zdjęcia, w głowie zarys tego, co napiszę, ale na drodze stanęła mi kobiałka warzyw… Otóż wczoraj Marta podarowała mi pękaty koszyk dobroci z ogrodu jej mamy; kiedy zobaczyłam te cukinie, ogórki, czosnek, czerwone główki cebuli i pękate pomidory malinowe, wiedziałam, że rzucę w kąt wakacyjne opowieści i zabiorę się za robienie ulubionej wakacyjnej sałatki.

Mowa o nieziemsko pysznej panzanelli. Uważam, że jedynym godnym tej sałatki pomidorem jest malinowy albo bawole serce, broń boże twarde jak kamień, marketowe odmiany. Pomidory, które do niej wrzucam muszą wcześniej leniwie wygrzewać się na słońcu, ociekać sokiem i rozpływać się w ustach. Papryka powinna być pozbawiona skórki, najlepiej z lekko dymnym posmakiem, który wytwarza się podczas jej opiekania w piekarniku. Dalej pokrojona w cieniutkie piórka cebulka, bazylia – co oczywiste - świeża. I dobra oliwa, ja używam hiszpańskiej (reglamentuję ją sobie na specjalne okazje).

Tę sałatkę przyrządziłam z grzankami z pełnoziarnistego chleba, ale najlepsze są z ciabattą albo bagietką.

Przepis na panzanellę przedstawiałam TUTAJ.



PS Zaczynam się poważnie zastanawiać nad tym, czy to nie panzanellę wybrałabym na swój ostatni posiłek. Tym samym pozycja dotychczasowych liderów, tj. klusek śląskich z boczkiem i blinów poważnie się chwieje, choć pewnie zimą znów zmienię zdanie…

25 komentarzy:

  1. Mm, ta sałatka wygląda naprawdę pysznie. Coś dla takiego maniaka pomidorów jak ja, ostatnio jem je cały czas. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomidory malinowe są rzeczywiście najlepsze c:

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam, muszę sobie taką zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przede wszystkim cieszę się, że wróciłaś:)
    A dzisiaj się zastanawiałam nad tym, czy nie zrobić tej sałatki:) Może jutro na kolację:) No i piękne jest pierwsze zdjęcie. Patrzyłam na nie przez dobrych kilka minut;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu, taka sałatka to same pyszności! Jakbym dostała takie dobroci od kogoś jak Ty, to też bym wszystko rzuciła w diabły i poleciała robić panzanellę:-)
    A jeżyn u nas na Dąbrowie jest multum!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sałatka wygląda przepysznie, na pewno ją zrobię :P
    Aż zgłodniałam :)
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  7. Zimą trzeba będzie zmienić zdanie , bo nie będzie tych pysznych pomodoros. trzeba korzystać póki są. Pyszne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  8. Bajeczna ta sałatka. Już zapoznając z samym jej składem czułam niemal jej zapach! Przepis wykorzystam jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. zjadlabym cala miske tej pysznosci:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomidory malinowe to jest to. Albo bawole serca :) Od razu widzę krzaczki pod prowizoryczną folią u moich dziadków :)
    I nic tylko kromka chleba z pomidorem, solą i pieprzem. Mniam :)

    Sałatka wygląda bosko!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham pomidory i takie sałatki.
    W moim ostatnim posiłku z pewnością pomidory :)

    ściskam cieplutko, piękne kolory - takich mi dziś trzeba!

    buziaki
    M. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)**

      Duży wirtualny pomidor malinowy ode mnie dla Ciebie,Moniś! :)

      Usuń
  12. pomidory!dajcie pomidorów;))

    OdpowiedzUsuń
  13. oj tak, takie wypoczęte pomidory mają wyjątkowy smak :)

    OdpowiedzUsuń
  14. a ja jej jeszcze nie jadłam, choć wiele razy o niej słyszałam. Skoro jednak piszesz, że jest nieziemsko dobra to może wreszcie trzeba jej spróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekne zdjecie. Zazdroszcze takich wygrzanych w sloncu pomidorow :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniały blog, tak tu ciepło i przytulnie. Trafiłam na niego dopiero teraz i nie mogłam się oderwac. Pozdrawiam. Od tej pory - stała czytelniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ślinka mi przez Ciebie kapie na biurko ... ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. A gdybym ja miala Aniu wybrac ostatni posilek lata, to niewatpliwie bylaby to panzanella i neiwatpilie taka z czerwona cebula i ostra zielona papryczka, i dobrze ze sloneczne pomidory dojezdzaja do Prg ze Slowacji :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I papryczka zielona do tego? Dla mnie chyba zbyt ostro - tzn. lubię ostro, ale w tym przyupadku miałabym stłumiony smak malinówek, a to on musi u mnie królować :)

      Usuń
  19. izomorfia3
    Rewelacja ! Idealna do grilla!!!!
    Będąc " na fali " przepisów Nigelli zaznaczyłam tę sałatkę :)
    Wczoraj zrobiłam ,całą noc marynowałam składniki ( prócz bazylii-ta była razem z chlebem "na ostatnią chwilę"-pyszna w swojej prostocie-były dokładki.

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na ogromną ilość spamu, jaka zalewała blog, musiałam wprowadzić weryfikację obrazkową. Za uciążliwości z tym związane przepraszam.