mewom w locie,
mewom na plaży,
mewom na wodzie,
mewom w grupie
i każdej z osobna.
A gdy w marcu zmęczona zimą ziemia wypuszcza pierwsze kwiaty, rodzi się pragnienie uwiecznienia tych wiosennych kruszynek. To silniejsze od nas: zdjęcie pierwszego krokusa trzeba mieć i już!
Aby formalności stało się zadość, poniżej przedstawiam mego krokusa, z którego jestem z resztą bardzo dumna, bo jest delikatny, pastelowy i nieśmiały. Idealny w roli debiutanta.
Ale miało być o świętach, a raczej o braku tych klasycznych.
Tak się bowiem złożyło, że w tym roku nie śpieszymy się z myciem okien na święta. Nie czekają nas długie, męczące zakupy pośród tłumów.
Nie będziemy wypisywać długich list zakupów. Nie będziemy robić corocznego spisu potraw świątecznych… To akurat nie napawa mnie radością, bo – jak nietrudno się domyślić – uwielbiam świąteczne posiedzenia kuchenne, uważne szatkowanie składników na sałatki, ucieranie ciast, dekorowanie mazurków… Nie w tym roku.
To będą wywrotowe święta! Zobaczymy, czy ucieczka od świątecznej codzienności (sic!) okaże się być udanym eksperymentem.

Zatem, by być konsekwentną, tuż przed świętami piekę na opak.
A więc gwiazdka zamiast zajączka. Śmietankowe gwiazdki to kruche, delikatne i rozpływające się w ustach ciasteczka - piekę je raz po raz i nigdy nie mam dosyć.
ŚMIETANKOWE GWIAZDKI
Składniki: tutaj;
Przepis: także tu;
Dodam tylko, że tym razem kombinowałam z posypką: część gwiazdek zyskała cynamonowy aromat, część miała zyskać imbirowy (jednak nie zyskała, bo imbir w proszku nie był wyczuwalny).
I – last, but not least- pragnę Wam życzyć:
!!!
* zdjęcia też nienajświeższe – znalazłam w archiwum, więc porzuciłam fotografowanie nowej partii ciasteczek;
gwiazdki na wielkanoc! a to Ci dopiero..... wyglądają bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńwesołych i rodzinnych świąt!
Gwiazdki schrupałabym nawet teraz... Wesołych świąt Aniu!
OdpowiedzUsuńAniu, miłego wypoczynku i ucieczki :) Ja pozostaję w nurcie rozkoszowania się świątecznymi przygotowaniami, a ucieczkę wraz z poświątecznym wtorkiem rozpoczynam ... nad morze ... mewy fotografować :D
OdpowiedzUsuńBuziaki i jeszcze raz udanych świąt :)
ja też w tym roku nie mam typowych świąt, mam nadzieje, ze nie wyjdę na tym jak Zabłocki na mydle...
OdpowiedzUsuńTobie również zyczę wesołych i smacznych
Wszystkiego najlepszego, Aniu! I wszystkim uciekającym życzę miłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńPS. Ja też nie będę miała typowych Świąt - ale niestety nie całkiem tak, jak bym chciała...
Aniu z gwiazdkami czy zającami - niech te "wywrotowe" święta przyniosą Ci dużo radości! :)
OdpowiedzUsuńUdanych Świąt, jakkolwiek niekonwencjonalne by były:-)
OdpowiedzUsuńP.S. Naszych Świąt również do tradycyjnych zaliczyć nie mogę. Doszliśmy do wniosku, że to Rodzina czyni Święta-magię i urok, a my kolejny raz będziemy łamać konwenanse.
Pozdrawiam serdecznie!
Wesołych, Aniu.
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne.
A ja jakoś nie mogę fotografować tego wszystkiego pięknego wiosennego. Nie, no dobrze, zrobię zdjęcie, ale nie umiem się nim cieszyć. Bo... brakuje mu świeżego powietrza, prawdziwego koloru, wiatru. Nie lubię zdjęć zachodów słońca, nigdy i tak nie oddają tego, co dzieje się na niebie.
Kuszace te gwiazdki :)
OdpowiedzUsuńMokrego dyngusa :)
wesołych! :) a jako ciasteczkowy potwór (bo zjadam częściej niż piekę;)) muszę powiedzieć, że ciasta wyglądają naprawdę yummy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy!
Z. team :)
Każdy powinien choć raz uciec od tradycyjnych świąt. Miło się potem wraca...
OdpowiedzUsuńSzczęśliwych świąt, gdziekolwiek będą!
W takim razie milego wypoczynku zycze! By bylo radosnie, slonecznie i baaardzo sympatycznie :)
OdpowiedzUsuńKochana i Tobie wszystkiego co najlepsze i najradosniejsze! :) I zeby ta nietypowa wywrotna Wielkanoc okazala sie byc jedna z najpiekniejszych rzeczy jak sie Wam przytrafila :)
OdpowiedzUsuńnie wazne czy gwiazdki czy zajączki byleby były pyszne ;)
OdpowiedzUsuńZycze wesołych świat ;)
Aniu, gwiazdki to wspaniały pomysł na Wielkanoc! :D Też mi często chodzi po głowie, żeby zrobić coś na opak, bo dlaczego by nie?! :)
OdpowiedzUsuńPięknych i spokojnych świąt Ci życzę, gdziekolwiek i jakkolwiek je spędzisz. Pozdrawiam wiosennie.
ja też mam krokusy na zdjęciach! :-)
OdpowiedzUsuńa gwiazdki jakie piękne, błyszczące.
A wiesz Aniu, ze te ciasteczka najbardziej mi smakuja w formie serduszek ;)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam swiatecznie!
Piękne te gwiazdki :). I krokusy śliczne! Ja z moim aparatem, którym zdjęcia makro robi się z odległości 70cm niestety o fotografiach kwiatów myśleć nie mogę, ale co tam! Zawsze można popatrzeć na Twoje krokusy ;).
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :). Ale mimo tych gwiazdek, pozwól że dużo śniegu nie będę życzyć :).
Aniu, zyczę Ci wspaniałych Swiat!!!
OdpowiedzUsuńA gwiazdki na Wielkanoc to fajowy pomysł, z usmiechem i radością!:))
Wypoczywaj ! :)) Wesołego !:))
Jak tu u ciebie pięknie Aniu
OdpowiedzUsuńWesołych świat
Aniu, zycze Ci dobrych Swiat no i by byly tak wytworne jak to opisalas :-)
OdpowiedzUsuńUsciski!
PS. Bardzo dziekuje za mily wpis z zyczeniami, ja w tym roku zamiast dekorowac mazurki i kroic pieczolowicie warzywa na salatke oddalam sie zwiedzaniu i odpoczynkowi od internetu (a Ty tez?). Dopiero dzis wieczorem gotowalam warzywa, ale dalam Lukaszowi pokroic a ja mecze pasche, no i jeszcze babki...
Twoje krokusy sa slicze - przypominaja mi jak to piekna jest wiosna w Polsce :)
Wesołych, spokojnych i smacznych świąt! :) U mnie święta na luzaka ;)) Takie to ja lubię ;)
OdpowiedzUsuńZdrowych, radosnych i spokojnych Świąt !
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten Twój krokus!!! Gwiazdki też (znam ten przepis i bardzo lubię!!! )Mam nadzieję, że Święta , nawet jeśli nie będą tak tradycyjne, jak zawsze, to będą równie udane. Wesołych Świąt, Aniu!!!
OdpowiedzUsuńAh! jak ja uwielbiam te gwazdki:) jedne z moich ukochanych ciasteczek. Jak zwykle wyszly Ci wspaniale Aniu:)
OdpowiedzUsuńWesolych Świąt, raz jeszcze!
Aniu, dziękuję za życzenia. Tobie zaś życzę bardzo wywrotowych i radosnych świąt Wielkiejnocy, tak jak sobie zaplanowałaś. :)
OdpowiedzUsuńTak jak w Boże Narodzenie musi być wszystko tradycyjnie to na Wielkanoc juz nie raz przemyśliwałam rewolucyjne pomysły na spędzanie tych świat. Ale jak dotąd się nie odważyłam. :)
Rozumiem, że zdjęcia archiwalne wstawiłaś, ponieważ ciasteczka były tak pyszne, że nie mogłaś się powstrzymać, w mgnieniu oka znikły wszystkie i nie zdążyłaś ich sfotografować? ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I u mnie krokusy musialy sie pojawic.
OdpowiedzUsuńpieknie wygladaja :)
Dziewczyny, dziękuję wam BARDZO za wszystkie życzenia! Nie macie pojęcia, jak miło było je wszystkie później, po powrocie poczytać! :)
OdpowiedzUsuń