Pages

wtorek, 10 kwietnia 2012

Biały obrus...


...  i kryształy, czyli kilka wielkanocnych kadrów.


Kryształowa misa pełna śliwek w czekoladzie, sernik z brzoskwiniami, owocowa nalewka i trzy albumy starych fotografii.


Rozleniwiające słońce, gorzka herbata i słuchanie historii sprzed lat.


I jeszcze kawałek ciasta, w końcu nic już nie ma do stracenia...



20 komentarzy:

  1. Piękny klimat mają te zdjęcia :) Ja w tym roku w czasie świąt postanowiłam zrobić drzewo genealogiczne, wszyscy zebrali się dookoła babci, która zaczęła opowiadać dawno zapomniane historie. A ja siedziałam z kartkami papieru i ołówkiem skrzętnie wszystko notując ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale super pomysł, to musiało być świetne uczucie poznawać rodzinną przeszłość ;))

      Usuń
  2. Piękne obrazy świąteczne:)
    Uściski:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny klimat Świąt. Pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne!
    Te krysztaly przywolaly wspomnienie ferii u Babci - zawsze je wtedy razem czyscilysmy i z namaszczeniem z powrotem ladowaly za witrynka w meblosciance, do kolejnych rodzinnych uroczystosci.

    OdpowiedzUsuń
  5. ...i można poczuć atmosferę prawdziwych świat ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Baran skrył się w cieniu :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Westchnęłam sobie smutno wspominając swoje Święta z grafikiem (do kogo, na którą), powoli staje się to dla mnie najmniej ulubiony czas w roku, a powinno być odwrotnie, czyli jak u panny Truskawki :)
    serdecznie pozdrawiam,
    Panno Truskawko, zapraszam do mnie na małą zabawę ze sklepem Duka,
    dziki lokator z www.bezmeldunku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne wielkanocne obrazy. Wiesz, że mam jedno niemal identyczne zdjęcie z tych świąt? To z kryształami i sernikiem z brzoskwiniami ( bo u mnie był dokładnie taki sam, też z pomarańczową galaretką i też zdj. na tle kryształów) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne kadry :) święta w najlepszej odsłonie

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałam tylko podzielić się radością z sukcesu, jaki odniósł zielony sos na naszym wielkanocnym stole. Nawet siostra nieznosząca szczypiorku się połasiła, bo - jak mówiła - dzięki cytrynie nie czuć smaku szczypiorku. Dziękuję za przepis!
    Pozdrawiam
    Z.

    OdpowiedzUsuń
  12. Spokojne, swiąteczne klimaty i kawal historii w tle...bardzo podoba mi sie to połączenie. Nie moge tez nie zwrocic uwagi na ten pyszny serniczek.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kryształy mają w sobie coś magicznego.
    Coś z carskiej Rosji.

    OdpowiedzUsuń
  14. pierwsze zdjęcie - swiateczna nature morte.
    z galerii mistrzów holenderskich.
    albo pastelowy Chardin.
    :D

    pozdrawiam poświatecznie
    provence z bloxa

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na ogromną ilość spamu, jaka zalewała blog, musiałam wprowadzić weryfikację obrazkową. Za uciążliwości z tym związane przepraszam.