A we wrześniu lubię...


"Lubię to" to cykl poświęcony przedmiotom, osobom, tekstom, wydarzeniom, jakie zachwyciły mnie w danym miesiącu. Wszystkie przedmioty, jakie tu się pojawiają, kupuję sama, ale jeśli coś mi podarowano i ujęło mnie to na tyle, by o tym tu pisać, wyraźnie to zaznaczam. Więcej postów z tego cyklu znajdziecie tutaj.

1. Magazyn Slow.

Niezwykłe to wydawnictwo, bo powstaje bez udziału reklamodawców (klik). Zasada jest prosta - jeśli wystarczająca liczba osób zadeklaruje chęć kupna pisma, nie znajdzie się w nim ani jedna reklama, za to masę świetnych zdjęć i tekstów poświęconych kulturze, kulinariom, podróżom. Właśnie zamówiłam swój numer. Szczegóły znajdziecie na tej stronie.


2. Mydła Yope.

Trafiłam na nie jesienią ubiegłego roku i zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Świetne opakowania, a zawartość jeszcze lepsza. Naturalne mydła o cudownych zapachach (np. werbena i cytryna), w tym coś dla foodies - mydła kuchenne, które bardzo ładnie zmywają zapach z dłoni. Rodzina Yope (klik) powiększyła się o produkty do czyszczenia domu, które już niebawem mam zamiar przetestować, już zamówiłam kilka produktów.

3. Bamboo Bag.

W tym roku pożegnałam się z moją ukochaną letnią torebeczką. Słomkowa, ze złotym połyskiem, służyła mi jakieś 9 lat. Znalazłam ją w lumpeksie i wydałam na nią całe 15 zł. Niestety rozpadła się. Jej następczyni to Bamboo Bag z Mapaya fashion, sklepu z ciuchami w stylu etno (klik). Uwielbiam ją.

Książeczki dla dzieci - Kicia Kocia
Fot.:Media Rodzina;

4. Kicię Kocię.

Jesteśmy z Olem fanami Kici Koci. Te małe książeczki o codzienności kotki wciągają Ola na tyle, że jest w stanie siedzieć na kolanach i wysłuchać całej historii bez chęci podgryzania czy wyrywania okładki. Seria o Kici Koci (klik) to proste opowiastki opatrzone nieskomplikowanymi, ale ładnymi rysunkami. Całość spokojnie nada się dla niespełna rocznego dziecka (wydawnictwo Media Rodzina, autorka - Anita Głowińska).

5. Cykl wywiadów w dziale "Uroda i zdrowie" w Wysokich Obcasach.

Pierwsze teksty poświęcone urodzie - klik, które czytam z ciekawością i  przyjemnością. Należę do tych osób, które jeżą się na widok tekstów o kosmetykach i modzie w każdym piśmie, którego grupą docelową są kobiety. Panuje dziwne przekonanie, że każda przedstawicielka płci pięknej chce czytać o ciuchach i urodzie, nawet najfajniejsze pisma z najmądrzejszymi artykułami mają po kilka stron poświęconych tej tematyce. Wysokie Obcasy nie są wyjątkiem, ale od jakiegoś czasu udało im się mnie zaskoczyć i przyciągnąć do działu poświęconego urodzie. Uwielbiam zaglądać do cudzych mieszkań, podglądać codzienne życie innych kobiet, również od strony pielęgnacji. Okazuje się, że i o kosmetykach można ciekawie mówić.


6. Grunt Box.

Paczkę z sierpniowym Grunt Boxem (klik) podarowała mi założycielka, Agnieszka. Comiesięczna porcja nasion i gadżetów ogrodniczych (również z akcentem kulinarnym), ciekawostek i pomysł na DYI. Coś dla miejskich ogrodników :)

7. Film "Bridget Jones's Baby".


Nieczęsto się zdarza, że trzecia część filmu jest równie zabawna i wciągająca jak pierwsza. Polecam nową Bridget! Jeden z filmowych smaczków - świetna drugoplanowa rola Emmy Thompson. No i ten Mark Darcy, nigdy mi się nie znudzi...

8. Pieczone pomidory. 

Nie wychodzę z warzywniaka bez dwóch kilogramów pomidorów Lima, bo apetyt na pachnące ziołami i czosnkiem pomidorki jest u nas wielki. Przepis na najlepsze pieczone pomidorki znajdziecie tutaj - klik. Można je również bardziej podsuszyć i zatopić w oliwie z ziołami, przepis tutaj - klik

Etykiety: