Spacery po jesiennym lesie.
Grzyby w koszyku, liście pod kaloszami i zapach dymu we włosach. Podziwiam muchomory i oblepione rosą pajęczyny, wdycham wilgotny aromat ziemi.
Miękkie październikowe światło jest już tylko wspomnieniem, to z listopada jest cięższe i bardziej kanciaste. Zieleń matowieje, a z liści znikają kolory. Pozostają tylko zdjęcia (prezentowane tutaj zrobiłam w kaszubskim lesie w połowie października).
Zieleń zamykam w słoiku - porcja salsa verde na natartej czosnkiem grzance to zawsze dobry pomysł.
Ten pietruszkowy sos świetnie smakuje również jako dodatek do delikatnej ryby albo w towarzystwie razowego makaronu i pomidorków koktajlowych.
Po przepis zapraszam tutaj.