BEZY CYNAMONOWE
4 białka (w temperaturze pokojowej)
125 g cukru pudru
75. g cukru trzcinowego brązowego
1/2 łyżeczki cynamonu w proszku
2 łyżka posiekanych orzechów włoskich do posypania
Białka mieszam z cukrami i ubijam na najwyższych obrotach przez ok. 10 minut. Piana musi być bardzo sztywna i lśniąca. Na sam koniec ubijania dodaję cynamon.
Na wyłożonej papierem do pieczenia blasze rozkładam porcje masy bezowej tworząc 5 bezów, zachowując między nimi odstępy. Bezy posypuję orzechami.
Bezy piekę w piekarniku nagrzanym do 110 st. C. (z termoobiegiem) przez ok. 3 godziny. W trakcie pieczenia sprawdzam wypiek - jeśli bezy będą suche i lekkie, oznacza to, że się wysuszyły (nie powinny mieć wilgotnego środka).
Uwagi:
1. Przepis na te bezy pochodzi z książki Liski "Słodkie". Bardzo spodobał mi się dodatek cynamonu i orzechów włoskich, miło urozmaica zwykłą bezę.
2. Jednakże miałam z tym bezami problem - w książce Liska podała, iż należy je suszyć przez 1,5 - 2 godziny. Po upływie tego czasu moje bezy ewidentnie nie były gotowe, suszyłam je jeszcze kolejną godzinę. Po tym czasie bezy straciły lepkość wnętrza, były chrupiące na zewnątrz i nieco mniej chrupiące wewnątrz, ale nie miękkie.
Generalnie, bez względu na przepis i podane w nim czasy suszenia, zawsze sprawdzam bezy przed wyciągnięciem z piekarnika. Jeśli mimo upływu czasu pieczenia są za ciężkie (niedosuszone), kontynuuję suszenie.
3. Bezy to dobry pomysł na wykorzystanie nadwyżki białek, powstałej po produkcji wielkanocnych bab.
Etykiety: bezy, na deser, na słodko, orzechy