Wyjątkowo szare niebo



Dużo różu u mnie ostatnimi czasy.

Kupiłam sobie bladoróżową bluzę*.
Dostałam różową różę z różowymi życzeniami.

I truskawki w czekoladzie.**
I różowe wino.

A potem upiekłam tartę z różowym wnętrzem. ***Chwilami mam wrażenie, że nawet pachniała różowo.

***

Tylko niebo dziś wyjątkowo szare.



TARTA Z MALINAMI, BIAŁĄ CZEKOLADĄ I KRUSZONKĄ Z PŁATKAMI OWSIANYMI

ciasto kruche wg mojego przepisu (użyłam do niego cukru kryształu)

na kruszonkę:
½ szkl. mąki
½ szkl. płatków owsianych
½ szkl. cukru kryształu
50 g masła

ok. 1,5 szklanki malin (mogą być mrożone)
50 g białej czekolady

Przygotowuję ciasto wg tego przepisu, wylepiam nim formę 22/26 cm, podpiekam ciasto 10 minut w 190 st. C.

Gdy spód się podpieka, zagniatam kruszonkę z podanych składników, czyli mieszam dokładnie składniki i lepię z nich grudki.

Na podpieczony spód wykładam maliny (jeżeli używam mrożonych, nie rozmrażam ich wcześniej). Następnie posypuję je poszatkowaną czekoladą (można jej dać mniej) i posypuję kruszonką. Piekę ok. 30 minut (bez termoobiegu) w 180 stopniach, aż kruszonka lekko się zezłoci.

Najlepiej smakuje na zimno.



Uwagi:

1. Przepis pochodzi z Galerii Potraw. Kilka lat temu był to ogromny hit wakacyjny u nas w domu, piekłam go rodzinie w formie tartaletek bardzo często. Miejsce malin zastępowały jagody, czasem białą czekoladę zastępowałam ciemną (ale biała wygrywa).

2. Tę tartę upiekłam na imieniny do pracy. Najchętniej podałabym ją w formie babeczek, ale nie miałam czasu na wylepianie małych foremek. Przygotowując tartę w dużym formacie, odkrawałam po prostu plastry schłodzonego ciasta i wylepiałam nimi formę. Dzięki temu zabiegowi nie muszę brudzić wałka do ciasta czy stolnicy ani martwić się o to, czy ciasto mi nie pęknie.

3. Tarta jest pyszna. Malinowo-czekoladowe nadzienie z jednej strony otacza kruche ciasto, a z drugiej lekka owsiana kruszonka. Pycha, zarówno na ciepło, jak i na zimno.

4. Uwaga: niektórzy pisali, że tarta w tym wydaniu jest zbyt słodka. Proponuję więc:
- zrezygnować z czekolady albo
- kruszonkę zastąpić uprażonymi migdałami albo
- zmniejszyć ilość kruszonki o 1/3.



* a żeby jeszcze Was dobić dodam, że ma kilka cekinów :)
** z dedykacją dla Truskawkowej Ani
*** zdjęcia jakie są, każdy widzi; tak to już bywa, że gdy robię pyszną rzecz, nie mam jej ładnych ujęć...

Etykiety: , , , , , ,