Kiedy siedzisz na kanapie bez makijażu, w dresach i skarpetkach nie do
pary, a twoje dziecko właśnie wyrzuciło wszystkie zabawki na podłogę, podarło
gazetę i rozsmarowało resztę banana na podłodze i ubraniu, przeglądanie
Instagramu bywa dołujące. Wymuskane wnętrza, uśmiechnięte mamy,
piękne dzieci, cudowne podróże z perspektywy domowego armagedonu wydają się
jakimś lepszym światem, ale przecież każdy z nas wie, że prawda leży pośrodku
(rok temu tutaj pisałam o tym w kontekście macierzyństwa).
Niemniej jednak lubię ten instagramowy świat i dzisiaj chciałam Wam pokazać kilka moich kont, które szczególnie lubię przeglądać. Jest ich oczywiście więcej niż 10, ale dzisiaj skupiłam się na mniej popularnych, które nie wszyscy jeszcze odkryli. I słowo wyjaśnienia: co do zasady nie przepadam za mocno wystylizowanymi zdjęciami, od kawek z ładnymi pocztówkami i misternie poukładanymi kwiatkami wolę ciekawie uchwyconą rzeczywistość, małą opowieść o czyimś życiu lub choćby okruszek jakiejś prawdziwej chwili.
No to zaczynamy! Nicki autorów prowadzą do ich konta na Instagramie. To polecam ja, wlodarczyk.ania.
Piękne, subtelne i eleganckie zdjęcia.
2. dariazarowna.
Uwielbiam szarości Darii, podzielam jej miłość do przedmiotów retro,
ale z zazdrością patrzę, jak wplata je w codzienność - ja tak nie umiem.
3. mrsandmrflr.
Codziennie podglądam życie mojej ulubionej francuskiej rodzinki i ciekawością
wyłapuję to, co pojawia się na ich stole.
4. pokrzywnik11
Podglądanie wiejskiego życia domu nad strugą zawsze poprawia mi
nastrój.
5. nie_ulotne.
Nostalgia, przyroda, cisza.
![]() |
| https://www.instagram.com/patrycjalema; |
8. patrycjalema.
"Nasza" w Berlinie.
Lubię te rysunki.
8. windmilldreams.
Pocztówki z Amsterdamu.
9. kamilakunda.
Kamila i jej życie w Tokio. Jest co oglądać i co czytać!










Aniu, jest mi niezmiernie i szalenie miło!!
OdpowiedzUsuńTrochę zaskoczona, trochę onieśmielona, ale serdecznie dziękuję za wyróżnienie. To takie zaskakujące i przyjemne uczucie, szczególnie gdy tutaj na Truskawki, jak i do świata insta-kadrów, zaglądam od wielu lat. Pamiętam pierwszy post z serii "Lubię...", zachwycanie się retro cyklem, pomimo że jestem absolutnie pozbawiona zdolności kulinarnych. Nie znamy się osobiście, a mimo to zawsze z pewnym sentymentem i uśmiechem tutaj wracam - w poczuciu swojskości, inspiracji i tej pozytywnej wirtualnej dumy, gdy widzi się, jak autorzy ulubionych stron na przestrzeni lat i zmian w życiu prywatnym rozwijają się - nie tracąc tej autentyczności, z którą dawno temu się zapoznaliśmy. Dziękuję raz jeszcze!
Serdeczności dla Ciebie i Olutka,
Magdalena
Magda, bardzo dziękuję za komentarz :) Jak miło wiedzieć, że znasz mnie trochę bardziej niż z instagramowych obrazków! Dziękuję Ci za te wszystkie słowa - to dla mnie bardzo ważne.
UsuńUściski wielkie!
Aniu, dzięki za Twoje typy, kilka profili już od dawna znam, ale nie wszystkie, a są bardzo smakowite :)
OdpowiedzUsuńNie ma za co :) A to niestety tylko fragmencik mojej kolekcji ulubieńców... :)
UsuńDzięki ! Jeśli coś polecasz, to muszę to sprawdzić, bo z dużą dozą prawdopodobieństwa mnie to również "podejdzie" :]
OdpowiedzUsuńEnjoy :)
Usuń