 |
na zdjęciu książka H. Szymaderskiej "Kuchnia Polska. Potrawy regionalne" |
Zimą mam nieustającą ochotę na cytrusy.
Wieczorami obieram kolejne pomarańcze, spijam litry wody z miodem, imbirem i cytryną, a w książkach kucharskich zwracam uwagę wyłącznie na "cytrusowe" przepisy.
Może to tłumaczy, czemu tak lubię tę piosenkę.
Etykiety: cytrusy, parakulinarnie, pomarańcze