Wczoraj wróciłam z Nosowa, gdzie w pięknych okolicznościach przyrody oddawałam się ziemniaczanym szaleństwom, o których napiszę w niedalekiej w przyszłości.
Dzisiaj chcę się z Wami podzielić dwoma pachnącymi czekoladą przepisami, które są w stanie osłodzić ponure jesienne wieczory.
Obydwa znajdziecie na portalu Hello Zdrowie (tak, to tu pojawia się tak lubiany* przeze mnie cykl "Ależ Talerz"?), ten na czekoladowe ciasto dyniowe z orzechową posypką tutaj, a polewę czekoladową z kokosową nutą tutaj.
* jako że październikowa odsłona cyklu "Lubię..." gdzieś mi uciekła, listopadowa będzie bogatsza w inspiracje - spisuję je sobie regularnie, mam ich już pokaźną listę;
Etykiety: czekolada, dynia, mleczko kokosowe, na deser, na słodko, orzechy