Gdańsk, plus pięć (ciasto cytrynowe z hotelu Waldorf Astoria)


Gdańsk, plus pięć.

Na chodnikach szaro, szaro, mokro, szaro i brudno. Niebo szare, szare, mokre i szare. Przechodnie o smutnych twarzach lawirują między kałużami, marząc o kolejnej kumulacji w Totolotka, o wakacjach all inclusive w Tunezji albo choćby o łyku ciepłej herbaty po powrocie z kościoła.

O takiej porze roku najczęściej marzę o życiu w ciepłym miejscu, gdzie ludzie są pogodniejsi, a pogoda łaskawsza. Nie chcę już tego wszechobecnego szaro, szaro, mokro, szaro i brudno.

Kawałek ciasta o zapachu cytryn i przez te kilka kęsów jestem w skąpanym słońcu Amalfi. Dobre i to.


CIASTO CYTRYNOWE Z HOTELU WALDOF ASTORIA

1 niepełna szklanka cukru
1,5 szklanki + 1 łyżka mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka
1/2 szklanki kwaśnej śmietany 22% (można dać maślanki, jogurtu naturalnego, kefiru)
4 łyżki soku z cytryny
skórka otarta z 3 cytryn
6 łyżek roztopionego i przestudzonego masła
opcjonalnie: lukier cytrynowy utarty z 1/2 szklanki cukru pudru i soku z 1 cytryny do polania ciasta

W mikserze na wolnych obrotach mieszam mąkę, cukier i proszek do pieczenia. Dodaję roztrzepane jajka i mieszam do uzyskania gładkiej masy. Masło łączę ze śmietaną i sokiem cytrynowym, a następnie łączę z zawartością misy miksera. Dodaję skórkę cytrynową, mieszam masę i przekładam do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki (22cm x 8 cm).

Piekę około 1 godziny w 175 st. C., aż patyczek włożony do środka będzie suchy. Ostudzone ciasto można polać utartym lukrem bądź podawać oprószone cukrem pudrem.



Uwagi:

1. Przepis na ciasto pochodzi z GP, z książki kucharskiej hotelu Waldorf Astoria (via Michał Bryś). Piekłam je kilka razy i nigdy mnie nie zawiodło.

2. Jako że ciasto z oryginalnego przepisu jest trochę za słodkie, zmniejszyłam nieco ilość cukru (zamiast szklanki jest niepełna szklanka). Kwaśną śmietanę, jakiej wymaga pierwotny przepis, niejednokrotnie zastępowałam innym nabiałem – z powodzeniem. Podobnie z cytrusami: podobne ciasto można zrobić w wersji pomarańczowej albo nawet limonowej.

3. A ciasto jest pyszne. Mocno cytrusowe, lekko wilgotne (ale w żadnym wypadku nie gumowate czy kleiste) i delikatne. A podczas pieczenia nieziemsko pachnie …


Etykiety: , , ,