40 osób,
40 aparatów fotograficznych,
kilka tematów do zrealizowania,
parę ciekawych znajomości,
duża garść inspiracji,
wiele mądrych słów od doświadczonych fotografów GW oraz wykładowców
Sopockiej Szkoły Fotografii,
i zastrzyk energii, chęci do dalszego fotografowania.
Gdy w niedzielny wieczór brnęłam skm-ką przez gęstą noc, byłam tak naładowana pasją, że widziałam świat kadrami. Schody. Tunel. Graffiti. Spracowani mężczyźni przy piwie.
Zdjęciem pustego, groźnego i ciemnego tunelu na stacji Gdańsk-Wrzeszcz zamknęłam ten weekend.
Kilka dni później
Ally zauwazyła w dziale
Foto na portalu Gazeta.pl jedno z moich warsztatowych zdjęć. Okazało się, że zostało ono wybrane do wystawy "
Czas, ludzie wydarzenia - rok w obiektywie fotoreporterów Gazety Wyborczej"
Wystawa jest czynna 6 do 29 sierpnia 2010 r., odbywa się w Państwowej Galerii Sztuki przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej w Sopocie. Zatem jeżeli będziecie w okolicy, zapraszam na wystawę. A gdy znajdziecie się pod zdjęciem autorstwa Anny Włodarczyk, uśmiechnijcie się do niego!
Dziś, oprócz garści zdjęć z warsztatów, przedstawiam Wam przepis na przepysznego, acz niegrzeszącego urodą kurczaka w winie, ponieważ pasuje mi kolorystycznie do ostatniego ze zdjęć warsztatowych :)
1. Przepis pochodzi z książki "W kuchni Kręglickich", którą potraktowałam najpierw tak, jak książkę M. Gessler "Kolory smaków" - byłam zawiedziona jej treścią i przepisami, ale po głębszej analizie stwierdziłam, że to świetna pozycja, pełna fantastycznych przepisów.
2. Kurczaka robię w skórce, dzięki czemu jego mięso pozostaje delikatne i miękkie. Podczas jedzenia skórkę zrzucam.
Nóżki oblepione są gęstym, aromatycznym sosem, w którym wyraźnie daje się wyczuć winną nutę, obok słodkawego smaku cebuli. Natka pietruszki oczyszcza kubki smakowe i wprowadza ład na języku.
Bardzo dobre, choć niezbyt urodziwe. Ale przecież w kuchni (i nie tylko tam) uroda nie zawsze idzie w parze z dobrym smakiem, prawda?